Artykuły

Nie wydaje mi się! Najlepsze są misie!

Kochani „noskowicze”! Serdecznie Was witam na naszej stronie po raz... uwaga!... pięćdziesiąty! Mam nadzieję, że bawicie się z nami od samego początku i w dalszym ciągu będziecie regularnie odwiedzać Z Noskiem w Książce jeszcze przez wiele, wiele lat! Sami wiecie, że warto!

Listopad przynosi nam co roku niskie temperatury, długie, ciemne wieczory i nastrój przygnębienia. Ale są co najmniej dwie rzeczy, które mogą uprzyjemnić ten niezbyt atrakcyjny miesiąc. Pierwsza to oczywiście dobra książka. Druga to pluszowy miś (czy wiecie, że 25 listopada obchodzi on swoje święto?). A my, żeby poprawić sobie humory maksymalnie, połączymy je w jedno. Zapraszam Was serdecznie do lektury fantastycznej książki napisanej przez Paulinę Wilk o uroczym pluszowym misiu: „Przygody misia Kazimierza”.

przygody-misia-kazimierza

Paulina Wilk
Przygody misia Kazimierza
Wydawnictwo Wilk&Król
Warszawa, 2012

Książkę możecie wypożyczyć
w Oddziale dla Dzieci (ul. Wojska Polskiego 41)

Zacznijmy od tego, że Kazimierz mieszkał sobie w wielkim sklepie, w koszu z wieloma innymi misiami. Wszystkie wyglądały tak samo: były nieduże, ubrane w niebieskie piżamki z wyhaftowanym serduszkiem i wszystkie tak samo mocno pragnęły, żeby jakieś dziecko wyciągnęło któregoś misia z kosza i zabrało do domu. Ale takie sytuacje zdarzały się bardzo rzadko. Dlatego jeden z misiów, nasz bohater Kazimierz, postanowił wziąć swój los w swoje ręce, o przepraszam – w swoje łapki i… wyruszył w świat! Po wielu perypetiach dotarł do domu Ani. Zapukał do jej drzwi i grzecznie zapytał, czy ma ona może pokój do wynajęcia dla misia. Ania oczywiście stwierdziła, że w jej mieszkanku na pewno znajdzie się miejsce dla Kazia i tak zaczęła się historia wspaniałej przyjaźni!

przygody-misia-kazimierza-ss

Jeśli myślicie, że opowieść o tym, jak Ania zaprzyjaźniła się z Kazimierzem będzie nudnawa, to bardzo się mylicie. Nasz bohater, chociaż mały, miał bowiem łebek pełen niesamowitych pomysłów, których realizacja kończyła się czasami prawdziwą katastrofą. Na przykład wtedy, gdy postanowił samodzielnie przygotować na kolację racuchy z jabłkami. Chyba nie muszę wam opowiadać, jak po takim kaziowym gotowaniu wyglądała kuchnia Ani. A gdy już racuchy wylądowały na talerzach, okazało się, że nie ma w nich jabłek, bo miś zupełnie o nich zapomniał. Innego razu Kazio postanowił popływać łódką-mydelniczką w wannie. A żeby dodać sobie sił przed tym „rejsem” napił się… kropli walerianowych. I oczywiście zasnął. Dobrze, że Ania zdecydowała sprawdzić, co porabia jej pluszowy przyjaciel, bo kto wie, jak skończyłaby się ta przygoda Kazimierza. Ale nie myślcie sobie, że Kazio nic innego nie robił, tylko pakował się w kłopoty. Dużo częściej okazywał się bardzo pomocnym towarzyszem. Któregoś dnia miś poszedł z Anią do jej pracy, do biura, gdzie zapisywał daty na dokumentach i pomagał je wpinać do segregatora. A gdy Ania się rozchorowała, miś wzorowo się nią opiekował.

Jeśli chcecie poznać inne historie z życia Kazimierza, na przykład o tym, jak obraził się na Anię, albo jak był o nią zazdrosny (wyobraźcie sobie, że na kolację przyszedł do niej wyperfumowany pan Karol i Ania przez cały wieczór zachowywała się tak, jakby zupełnie zapomniała o Kaziu!), albo jak poszli razem do teatru, to koniecznie przeczytajcie książkę Pauliny Wilk. A gdy się Wam spodoba, sięgnijcie po dalsze części przygód Kazimierza! Kochani, tak sobie myślę, że książki o misiach to fantastyczna lektura. I na pewno wielu z Was zna innych misiowych bohaterów literackich. Dlatego nasza listopadowa łamigłówka będzie polegała na tym, żeby nie tylko rozpoznać książki, z jakich pochodzą poniższe ilustracje misiów, ale podać ich autorów. Nazwiska trzech panów, którzy napisali o naszych trzech łamigłówkowych misiach wpiszcie w formularz i wyślijcie do Krośnieńskiej Biblioteki Publicznej. Jak zawsze spośród autorów prawidłowych odpowiedzi wylosujemy nagrodę książkową!

przygody-misia-kazimierza-lamiglowka

Kochani, zanim skończymy nasze jubileuszowe, pięćdziesiąte spotkanie, chcę Wam życzyć wielu miłych chwil spędzonych na lekturze świetnych książek, które najlepiej czyta się w towarzystwie ukochanego pluszowego misia! I przypomnieć, że spotykamy się ponownie już na początku grudnia. Do zobaczenia!

Parę słów dla dorosłych

„Przygody misia Kazimierza” Pauliny Wilk to bardzo sympatyczna historia przyjaźni z pluszowym misiem, która wprowadza małego czytelnika w świat kontaktów z drugą osobą. Za pomocą zabawnych przykładów autorka tłumaczy, że w przyjaźni pojawia się czasem niezrozumienie, zazdrość, że nawet najbliższe osoby mają prawo do swojej opinii i swoich planów. A kluczem do zbudowania satysfakcjonującego układu jest wzajemne zrozumienie, poszanowanie i życzliwość. Piękny język, humor sytuacyjny i sympatyczne ilustracje sprawiają, że miś Kazimierz ma spore szanse stać się polskim Paddingtonem! Polecamy!

Kalendarz wydarzeń

Marzec 2024
P W Ś C P S N
26 27 28 29 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
Początek strony