Dnia 8 maja 2013 r., w trakcie trwania Tygodnia Bibliotek, w Filii nr 6 - Centrum Multimedialnym odbyło się spotkanie członków Dyskusyjnego Klubu Książki. Przedmiotem rozmów była powieść Małgorzaty Kalicińskiej „Lilka”. Spotkanie zaczęło się bardzo miłym akcentem - cytatem Jana Pawła II: „Biblioteka jest instytucją, która sama swoim istnieniem świadczy o rozwoju kultury (...)” i życzeniami złożonymi pracownikom biblioteki z okazji Dnia Bibliotekarza i Bibliotek przez członków DKK.
„Lilka” była już drugą powieścią autorki, o której w DKK mieliśmy okazję rozmawiać. Napisana zupełnie z innej perspektywy niż poprzednia pozycja autorki. Tym razem Małgorzata Kalicińska przedstawiła czytelnikowi rzeczywistość widzianą oczami kobiety, a nie mężczyzny, jak miało to miejsce w „Zwyczajnym facecie”. Główna bohaterka Marianna Roszkowska, kobieta po pięćdziesiątce, matka, żona, babcia, przypatruje się swojemu życiu z perspektywy lat. Przypomina sobie, kogo kochała, kto ją kochał, ile dobra, a ile zła zaznała. Wraca wspomnieniami do lat dzieciństwa, czyniąc refleksje nad życiem, przemijaniem, sensem wszystkiego. Staje na życiowym zakręcie - niespodziewanie opuszcza ją mąż, którego - jak się okazuje - nigdy nie kochała. Za to bliska staje się jej przyrodnia siostra Lilka, której wcześniej nie darzyła najmniejszą sympatią.
Początkowo nużąca powieść, w miarę upływu stron zyskuje na wartości, zaczyna coraz bardziej wciągać czytelnika. Pomimo drobnego druku i licznych retrospekcji, klubowicze zaliczyli książkę do udanych. Zastanowił ich jednak tytuł, czy rzeczywiście jest odpowiedni do danej pozycji i nie do końca zgodzili się w tej kwestii z autorką. Uwagę natomiast zdecydowanie przykuła okładka powieści, przedstawiająca piękną, wydawać by się mogło szczęśliwą kobietę.
Autorka w powieści silnie zaakcentowała więzi rodzinne, córki z matką, z ojcem, z wujostwem, a także z chorą na raka przyrodnią siostrą, której wcześniej nie tolerowała. Zbieg różnych okoliczności sprawił, że zmieniło się wyobrażenie bohaterki o siostrze. W obliczu choroby i samotności potrafimy odnaleźć w sobie innego człowieka, jesteśmy skłonni do poświęceń i wyrzeczeń w imię solidarności, bo - jak stwierdzili klubowicze - „zło wyzwala w nas dobro”. „Lilka” jest powieścią o sile rodzinnych więzów, momentami śmieszy, ale i wzrusza, zmusza czytelnika do refleksji nad sensem życia i umierania.
Pisarka w powieści przedstawia tytułową Lilkę - kobietę silną, energiczną, żyjącą pełnią życia, którą nagle zaskakuje choroba i czyni dotychczasowe życie mało istotnym. Małgorzata Kalicińska jawi się po raz kolejny w powieści jako doskonały psycholog i wnikliwy obserwator duszy ludzkiej. Pisze o rzeczach, które czytelnik niejednokrotnie mógłby sobie przypisać i złapać się na tym, że podobne zachowania już mu kiedyś towarzyszyły. Pisarka penetruje ludzką psychikę, pokazuje prawdziwe oblicze człowieka, tego zdolnego do poświęceń i tego, którego życie to jedne wielkie kłamstwo. W dyskusji klubowicze dużo uwag poświęcili postaci Czarka, pozbawionego ludzkiego oblicza, wykorzystującego każdą nadarzającą się okazję do tego by kogoś wykorzystać, oszukać i omamić. Swoją uwagę skierowali również w stronę rozpadającego się małżeństwa głównej bohaterki.
Książka Małgorzaty Kalicińskiej jest niezwykle wiarygodna. Nie jest to opowiastka, w której życie jest usłane różami. Autorka łączy wszystko to, z czego składa się życie ludzkie, a więc radości i smutki, zwycięstwa i porażki, sympatie i antypatie chociaż rzeczywiście czytelnik czasem może mieć wrażenie, że pewne postawy ludzkie wydają się być przerysowane, wręcz niemożliwe.
Zdaniem klubowiczów „Lilka” jest wartościową lekturą, którą warto polecić czytelnikowi. Może nie od pierwszej strony, ale na pewno do ostatniej trzyma w napięciu i niepewności o dalsze losy bohaterów.
Na kolejne spotkanie w Dyskusyjnym Klubie Książki zapraszamy 17 czerwca 2013 r. do Saloniku Artystycznego KBP w Krośnie. Przedmiotem dyskusji uczynimy pierwszą powieść dla dorosłych J. K. Rowling „Trafny wybór”.