16 października 2008 r. nasz wieczór dyskusyjny poświęciliśmy Bohumilowi Hrabalowi.
Samobójcza śmierć Hrabala przyczyniła się do wzmożonego zainteresowania jego twórczością. W Polsce można wręcz mówić o jej renesansie. Skacząc z okna stał się wreszcie tym, kim przez całe życie próbował zostać - „poetą przeklętym”. W ten sposób po raz ostatni, i tym razem skutecznie, zagrał na nosie tym krytykom i wydawcom, którzy dawno już postawili na nim krzyżyk. Bo czy może być bardziej sensacyjnego niż skok z okna w wykonaniu żywego klasyka literatury?
Sam Hrabal znakomicie rozumiał ten mechanizm i spełniał wszelkie warunki, by stać się jedną z ikon współczesnej popkultury. Znalazł się w dobrym towarzystwie: obok Franza Kafki, na którego podobiznę można się natknąć w całej Pradze, dobrego wojaka Szwejka, który zdobi knajpiane szyldy od czeskich Budziejowic po Nowy Jork i Andiego Warhola, z którym przed śmiercią zrobił sobie kilka fotomontaży na pamiątkę spotkania w Pradze, które miało miejsce tylko w jego wyobraźni. Niezły wyczyn jak na autora piszącego w śmiesznym, słowiańskim języku, którym włada niewiele ponad 10 milionów ludzi.
20 listopada zapraszamy chętnych do rozmowy o książce Andrew Tarnowskiego „Ostatni mazur”. Jest to biograficzna książka o rodzie Tarnowskich. Piękna opowieść o wojnie, namiętności i stracie.